Postępy
mam urlop...A to oznacza, że całe dnie spędzam na budowie...ambitny plan jest taki, żeby pomalować jak najwięcej ścian w tydzień...:-D kuchnia juz na gotowo, ale brak zdjęć...zresztą na razie zostaje białe :-) pokój młodego 
Dulux- pokój pirata...cudny kolor, świetnie się nim maluje i super kryje ;-) a do tego na największej ścianie taka tapeta.
Nasza sypialnia. Kolor migdał waniliowy...colours - tez super farba polecam :-) i tu też na największej ścianie będzie tapeta...
No i nasze lampy juz tez wiszą :-D zwykle plafony ledowe greenlux.
A nasza nieszczesna łazienka wygląda tak
Gotowa na przyjęcie sprzętów ( juz jest wymyta...zdjęcie jest zrobione przed szorowaniem) :-) tylko szkoda, że nasz fachowiec nas olewa...juz dzisiaj zadzwoniłam i powiedziałam, że czujemy się jak klient drugiego sortu... :-( ale do końca tygodnia ma być gotowa nawet z lustrem :-)
A tak w ogóle... Malowanie jest fajne...
Ale w małych ilościach...
Po dzisiejszym zagruntowaniu klatki schodowej i pomalowaniu kuchni...
Padam na pysk...
Pozdrawiam :-)
