główny kierownik budowy :D
No i wreszcie widać, że coś się u nas dzieje:)dzisiaj nasze Boby ruszyły z murami i jedna strona już prawie jest gotowa:) wprawdzie jutro niestety ich nie ma, ale obiecali w czwartek przyjść we wzmocnionej obsadzie i nadrobić zaległości :D. JAko, że w projekcie jest strop Terriva własnie go zamówiłam,żeby nie robić chłopakom przestojów,ma być w przyszłym tygodniu :D potem przerwa, bo trza załatwić dalsze finansowanie budowy...czyli niestety kredyt :( okropnie mnie martwi perspektywa spłacania przez najbliższe 30 lat bankowi takiej kupy kasy no ale cóż...trzeba być dobrej myśli :)
a to nasze Boby w akcji :D
ławy zalane na to chudziak a teraz czekamy na poprawę pogody i robimy drenaż...póki co cały czas leje...